Nie bez powodu rynek oświetleniowy jest tak bogaty. Kusi barwami, zachwyca konstrukcjami, zaskakuje detalami. To odpowiedź na nasze potrzeby. Chęć, by aranżacje wnętrz podążały za trendami. Zawsze były modne, ale nie wymagały wielkich inwestycji podczas modyfikacji. Dostępne lampy mogą diametralnie różnić się od siebie, bo w poszczególnych wnętrzach będą spełniać odmienne funkcje. A do tego dochodzą przecież indywidualne upodobania. Przedstawiamy mini poradnik – co, gdzie i kiedy.

 

Oświetlenie wewnętrzne oraz zewnętrzne

Kryterium z pierwszego podziału oświetlenia tyczy się miejsca, do którego wybieramy lampy. Inne oprawy oświetleniowe sprawdzą się we wnętrzach, a inne na zewnętrznych elewacjach. Ponadto to kwestia konkretnych parametrów, jakie muszą spełniać lampy.

Spośród opraw montowanych wewnątrz domostw, ale i innego rodzaju przestrzeni użytkowych, możemy wybierać z dość dużą dowolnością. Żyrandole, kinkiety, plafony czy oświetlenie punktowe. Skupiamy się na źródle światła i jego barwie. Kolejno na doborze wykonań, które powinny komponować się z zastosowanymi aranżacjami. Decydując się na oświetlenie do łazienki bądź kuchni, dodatkowo pamiętamy o podwyższonej odporności. W przypadku łazienek – na wilgotność. Względem kuchni – na zwiększoną podatność na zabrudzenia, tłuste opary i kurz.

Lampy stosowane na zewnątrz – na elewacjach oraz w ogrodach, to największe wymagania, jakie muszą spełnić. Ostatecznie oświetleniu przyjdzie radzić sobie ze skrajnie różnymi warunkami atmosferycznymi. W przypadku świetlnych punktów stosowanych bezpośrednio w ścieżkach i podjazdach, konieczna jest wysoka odporność na nacisk i uszkodzenia mechaniczne.

 

Żyrandole, kinkiety i inne

Uwzględniając konstrukcje lamp, wyróżnić możemy kilka rodzajów oświetlenia. Producenci nęcą nas obszernymi, pięknymi żyrandolami. W klasycznym wydaniu, które przypominają swoje pierwowzory, jak i tymi nowoczesnymi. Tego typu lampy spełniają rolę oświetlenia centralnego.

Tuż za żyrandolami stoją lampy wiszące, których paleta konstrukcji jest bardzo szeroka. I tu możemy liczyć na oświetlenie główne.

Jako oświetlenie boczne sprawdzają się kinkiety. Wciąż modne, choć przyjmujące zdecydowanie bardziej współczesne formy. Tę samą funkcję spełniają lampy podłogowe, ustawiane na podłodze. W przeciwieństwie do kinkietów montowanych na ścianach.

Jako ozdoba, ale i praktyczny element oświetleniowy, nadają się lampy stołowe. Mobilne, stosunkowo niewielkie. Można je dowolnie ustawić, a i zmiana aranżacji z ich pomocą jest dość prostą. Wystarczy zakupić nowy klosz lub abażur.

Na koniec pozostawiamy dwa typy oświetleniowe. Konstrukcje, które równie dobrze mogą stanowić oświetlenie centralne, co dodatkowe. To plafony oraz oświetlenie punktowe. Choć różnią się rozmiarami, to jednak swobodnie można decydować o ich funkcji.

Kwestia wykonania, kolorystyki, łączenia rozmaitych materiałów, to już indywidualny wybór. Dostępność coraz bardziej wymyślnych konstrukcji, oddających charakter dawnych wnętrz, jak i tych najbardziej ekstrawaganckich, pozwala znaleźć oświetlenie idealne. Nie tylko dobre lecz najlepsze!

Po więcej informacji odnośnie oświetlenia można zajrzeć pod adres http://www.pracanamazurach.pl