Zmienna pogoda może uprzykrzyć wakacje nad morzem, ale w okolicach Koszalina nie sposób się nudzić, nawet wtedy, gdy wieje, pada i jest zimno. Zapraszamy do Koszalina!
Nad wynajętym, nadmorskim domkiem letniskowym pada deszcz…
Nad wynajętym, nadmorskim domkiem letniskowym pada deszcz, a nuda zagląda do okien? Dla aktywnych niepogoda nie jest wymówką do pozostania w domowych pieleszach. Jadąc nad polskie morze, warto się przygotować na dużą rozbieżność temperatur i zmienną pogodę. Dobrze również zaplanować wycieczki do okolicznych miast, tak na wszelki wypadek. Będąc na przykład w Mielnie, można zaplanować wypad do Kołobrzegu lub do Koszalina. To duże miasta, w których latem na pewno znajdzie się dużo atrakcji, dla starszych i dla młodszych.
Zwiedzamy, kierunek – Koszalin!
Pokoje hotelowe niewielkie, deszcz nie pozwala na spacery morską plażą, więc warto zapakować dzieci i pojechać do Koszalina. A w Koszalinie można na przykład pójść do Muzeum w Koszalinie mieszczące się w dawnym pałacu młynarza. Mieści się tu kilka wystaw, w tym Skansen Kultury Jamneńskiej. Ceny biletów nie są wygórowane, chociaż zwiedzanie z przewodnikiem może kosztować kilkadziesiąt złotych. Z przewodnikiem trzeba się wcześniej umówić. Minusem jest brak papierowego przewodnika, więc samodzielnie zwiedzanie przy pomocy wydrukowanego na papierze omówienia wystaw, jest niemożliwe. Słowem, wszystko albo nic! Zawsze można podpierać się opisem wystaw z witryny internetowej muzeum, albo radzić sobie we własnym zakresie. Na szczęście, w muzeum funkcjonuje bezpłatna szatnia przy kasie, można tam zostawić wierzchnie okrycia oraz… plecaki i turystyczne nosidełka dla dzieci…
Koszalin, miasto typowe dla Ziem Odzyskanych
Koszalin, to miasto w którym można poczuć klimat Ziem Odzyskanych. Powojenna architektura, wszechobecne bloki z czasów PRL. Wiadomo, cegła z miasta potrzebna była gdzie indziej i do odbudowy innego miasta. Koszalin w czasie działań wojennych i zaraz po wojnie został niemal zrównany z ziemią.
Jest to natomiast trochę rzeczy wartych obejrzenia. To choćby Płomienne Ptaki, czyli współczesny pomnika autorstwa Władysława Hasiora, witający wyjeżdżających do Koszalina od strony Gdańska. W centrum króluje ratusz, wybudowany za czasów PRL, pomnik “Byliśmy – Jesteśmy – Będziemy”. Dla młodych to już zabytki, aczkolwiek wielu jeszcze pamięta siermiężne czasy PRL.
Co po wojnie ocalało w Koszalinie?
Gotycka katedra, która jest najstarszym zabytkiem Koszalina. Stoi przy rynku już od 1333 roku. Ocalała z licznych pożarów miasta. Jej bryła nie uległa zmianie podczas przebudów i remontów. Blisko katedry znajduje się deptak, a na nim liczne punkty gastronomiczne oraz atrakcje dla dzieci. Niedaleko, w zabytkowym kościele, mieści się prawosławna cerkiew, jednak nie można zwiedzać jej wnętrza. Można jedynie zajrzeć przez zakratowany przedsionek, z którego widać wnętrze. Można również udać się na spacer do parku miejskiego, położonego wzdłuż średniowiecznych murów miasta. Jeśli wyjrzy słońce, warto udać się na Górę Chełmską, na jej szczycie znajduje się sanktuarium oraz wieża widokowa, z której widać Bałtyk.
Wynająłeś domek letniskowy w nadmorskiej miejscowości?
Wynająłeś domek letniskowy w nadmorskim kurorcie a pogoda odstrasza od pobytu? Nie martw się, w okolicznych miastach znajdziesz moc atrakcji. Nudzić się nie będziesz. A w Koszalinie jest dużo miejsc parkingowych, co ważne dla przyjezdnych i turystów. Jako miasto studenckie, obfituje w punkty gastronomiczne. Znajdują się tu Galerie Handlowe, kina, z których repertuarem warto się zapoznać, ale Park Wodny, gdzie można spędzić cały dzień na zabawach w wodzie. Odbywają się tu też liczne, cykliczne imprezy, obliczone na zwiększenie ruchu turystycznego.
Z Mielna, Darłowa czy Gąsek, czyli nadmorskich kurortów, do Koszalina jest od 15 do 40 kilometrów. Dlatego warto brać pod uwagę wyprawę do tego miasta podczas deszczowego urlopu nad morzem. To pozwoli uatrakcyjnić pobyt nad morzem zarówno dzieciom, jak i dorosłym.
 |
Autor artykułu: Artykuł przygotował ośrodek wypoczynkowy Lazurowy Brzeg z drewnianymi domkami letniskowymi w Mielenku koło Mielna. |
